Czy Polacy boją się zmian klimatycznych?16 maja 2024 |
|
Ostatnio wiele słyszymy o protestach, przede wszystkim rolników, przeciwko wdrożeniu Europejskiego Zielonego Ładu. Co sądzimy o tej unijnej polityce i czy w ogóle rozumiemy z czym jest związana? Najczęściej wiemy, że czeka nas wiele zmian, których większość z nas się obawia. Okazuje się, że w opiniach Polaków jest wiele strachu, niewiedzy i wzajemnie wykluczających się stanowisk. Największym wyzwaniem jest transformacja energetyczna, zarówno w skali kraju, jak i gospodarstw domowych. Wszyscy musimy się zaangażować w osiągnięcie neutralności klimatycznej w Europie.
W badaniu przeprowadzonym na początku 2024 roku przez Fundację More In Common Polska, która zebrała opinie społeczne na temat zmian klimatu oraz polityk, które mają im zapobiegać, 71 proc. ankietowanych Polaków boi się tych zmian, a zaprzecza im zaledwie 4 proc. 57 proc. badanych opowiada się za podjęciem natychmiastowych działań, które pomogą zapobiec konsekwencjom, a 45 proc. uważa, że to powinien być priorytet dla Unii Europejskiej.
Polacy popierają działania związane z polityką klimatyczną: 78 proc. ankietowanych popiera przyspieszenie inwestycji w odnawialne źródła energii, a 76 proc. opowiada się za zwiększeniem dopłat do pomp ciepła, paneli fotowoltaicznych i termomodernizacji budynków. Większościowym poparciem cieszą się też inwestycje w energetykę jądrową, za którymi opowiada się 67 proc. badanych. 57 proc. zgodziło się ze stwierdzeniem o konieczności modyfikacji prowadzenia gospodarki rolnej, opowiadając się jednak raczej za zachętami w rolnictwie czy w gospodarce do właściwych działań niż za zakazami praktyk szkodliwych dla klimatu. Wyjątek od niechęci do zakazów stanowią kwestie dotyczące hodowli zwierząt – aż 69 proc. badanych popiera obowiązek poprawy warunków życia zwierząt hodowlanych, 75 proc. jest gotowa więcej płacić za produkty powstałe z większym poszanowaniem dobrostanu zwierząt.
Choć Polacy popierają zmiany, to jednak boją się, że na nich stracą. Polityka klimatyczna UE, której najpełniejszym wyrazem jest Europejski Zielony Ład, jest przez naszych obywateli oceniana krytycznie. 51 proc. respondentów ocenia negatywnie wpływ UE na ceny energii, 63 proc. społeczeństwa twierdzi, że ochrona środowiska odbędzie się kosztem rolników, a tylko 36 proc. odnotowuje korzyści dla przyrody.
Nowi europarlamentarzyści, którzy zaczną pracę w połowie 2024 roku, a także politycy w poszczególnych krajach, będą mieli dużo do zrobienia w kwestii komunikacji ze społeczeństwem i pokazania korzyści z transformacji i polityk klimatycznych. Potrzebny jest rzetelny przekaz na temat niezbędnych zmian, bo one dotyczą wielu sfer życia i gospodarki. Każdy z nas musi być świadomy sensu tych zmian, ich konieczności i tego jak można w najmniej bolesny sposób je przeprowadzić.
Obecnie negatywny przekaz wypełnił przestrzeń publiczną, a Europejski Zielony Ład stał się chłopcem do bicia, co dodatkowo grozi wzrostem społecznej polaryzacji wokół spraw dotyczących klimatu. Debata publiczna na temat musi więc, jak zalecają badacze, akcentować korzyści środowiskowe, zdrowotne i gospodarcze, ale bez straszenia społeczeństwa. Za kluczową kwestię Polacy uznają zapewnienie poczucia sprawiedliwości prowadzonych przemian. Polityka klimatyczna powinna szybko zyskać „ludzką twarz”, a obywatele powinni też mieć jak najwięcej informacji na temat możliwych systemów wsparcia finansowego i pomocy we wdrażaniu zmian.
Raport „Polityka klimatyczna z ludzką twarzą – oczekiwania Polek i Polaków wobec zielonej transformacji”